Serum oczyszczające do skóry głowy BIONIGREE

Tym razem produkt, który otrzymałam do testów to: naturalne serum oczyszczające do skóry głowy z dodatkiem olejku z czarnej porzeczki. Kosmetyk ten zaintrygował się składem i jego  właściwościami opisywanym przez producenta. 


Serum to w pełni polski kosmetyk,  zamknięty w szklanej butelce z  pipetą ułatwiającą aplikację. Z wyglądu przypomina olejek jednak posiada konsystencję wodnistą o  ziołowo-miętowym aromacie.
To preparat o działaniu złuszczającym, przeciwłupieżowym, antybakteryjnym i przeciwwirusowym. Łagodzi podrażnienia skóry głowy, oczyszcza ją z nadmiaru zrogowaciałego naskórka, rozpuszcza łój zalegający w mieszkach włosowych, reguluje pracę gruczołów łojowych, ułatwiając wchłanianie substancji odżywczych. Już po pierwszej aplikacji serum, włosy unoszą się u nasady, zwiększając swoją objętość i dając niepowtarzalne uczucie odświeżenia.

Moje wrażenia:
Potwierdza się zasada stosuj się do zaleceń producenta, czyli:
Przed użyciem należy wstrząsnąć buteleczką, po czym nałożyć na skórę głowy 5-10 ml kosmetyku (1-2 pipety) lub nasączyć płynem wacik i nanieść na całą skórę głowy. Po 30 minutach od aplikacji serum należy zmyć szamponem. W zależności od potrzeb serum można trzymać dłużej na skórze głowy (nawet przez całą noc), po czym należy je dokładnie zmyć szamponem.
 
No ja oczywiście stwierdziłam, że gdzie tam 2 pipety na moją głowę ;) i zaaplikowałam chyba 3 razy tyle. Efekt? No cóż mentol czułam dogłębnie :) chłodzenie przenikało mnie na wskroś :)  Następne użycia były już mniej spektakularne, bo stosowałam się do zaleceń. Dlaczego tak zrobiłam? Płyn nie jest tłusty, włosy mam długie i kręcone i wydawało mi się, że wciąż jest go za mało. 

Po umyciu i osuszeniu zauważyłam, że włosy są faktycznie uniesione co w moim przypadku (kręconych włosów) to nie za bardzo mnie cieszyło, bo włosów jakby przybyło za już i tak mam ich sporo.

Bardzo pozytywnie oceniam natomiast działanie serum na powierzchn głowy. W moim przypadku skóra głowy bardzo się przetłuszcza i dlatego muszę myć włosy praktycznie codzienne, co dla mnie jest bardzo uciążliwe, szczególnie jeżeli chodzi o sezon jesienno-zimowy. Dlaczego? Ponieważ w ogóle nie używam suszarki do włosów a w tym czasie  włosy schną mi bardzo długo. Serum doskonale odświeża skórę na bardzo długo. Skóra zdecydowanie się mniej przetłuszcza a włosy pozostają dłużej świeże.
Ponieważ nie ma łupieżu, ani innych dolegliwości skórnych nie mogę potwierdzić działania serum w tym kierunku.




SKŁADNIKI:
aqua, potassium oleate, potassium cocate, glycerin, potassium citrate, citric acid, ethyl linolenate, ethyl linoleate, ethyl oleate, ethyl palmitate, ethyl stearate, ethyl alcohol, menthol, bilberry fruit extract, sugar cane extract, orange fruit extract, lemon fruit extract, sugar maple extract, rosmarinus officinalis oil, parfum.



Serum kupicie tutaj: https://www.bionigree.pl/artykul/13-serum-oczyszczajace-do-skory-glowy